Koleją transsyberyjską dotarła nasza świetlicowa grupa globtroterów do odległych Chin.Koloryt tego państwa tak nas zafascynował,że postanowiliśmy zatrzymać się tutaj na dłużej. Odkryliśmy już rodzaje i gatunki herbaty,a także tajniki parzenia tego szlachetnego trunku.Powstały wspaniałe herbaciane obrazy.Dzisiaj przyszła kolej na chińskie ciasteczka z wróżbą,które tak naprawdę pochodzą z …Japonii. W/g źródeł chińskiej legendy ciasteczko z wróżbą powstało w XIII w.,kiedy to Mongolowie najeżdżali na Chiny,a plany powstania przeciwko nim przemycano właśnie w małych ciasteczkach.Naprawdę ten drobiazg cukierniczy powstalw XIX w.w Japonii na terenie miasta Kioto. Ciasteczko do Chin dotarło wraz z pierwszymi emigrantami z Japonii. Ten przysmak tak przypadł do gustu Chińczykom, że zaczęli go kopiować na skalę światową dodając do nich masło i cukier.Z czasem wszyscy uwierzyli ,że to rodzimy wyrób Chin.Zapragnęlśmy i my stworzyć własne ciasteczka z wróżbą. Przygotowaliśmy sentencję ,które prztłumaczyliśmy na chiński( niech żyje internetowy tlumacz),z papieru uformowaliśmy nasze wyroby ” cukiernicze” ,na koniec samodzielnie upiekliśmy ciasteczka naszpikowane wróżbą lub czekoladką. Ten przystanek był niezwykle…słodki.